so:text
|
Młode pokolenie o wiele naturalniej zachowuje się przed kamerą. Tak mi się wydaje. Są po prostu oswojeni z filmami. Nie musieli przechodzić długiej drogi z teatru poprzez kino do telewizji. Ich styl gry z założenia odpowiada wielkiemu ekranowi. Myśmy wszystkiego musieli uczyć się od początku. Nie ulega natomiast wątpliwości, że w każdym pokoleniu trafiają się wybitne jednostki, prawdziwi geniusze. I tak naprawdę ich talent nie zależy zupełnie od tego, w którym roku przyszli na świat. Dlatego też nie zamierzam osądzać, kto jest lepszy: młodsza generacja, czy stara. Najważniejsi są właśnie ci samotni indywidualiści. Jest ich niewielu, ale jak już jeden z drugim zabłyśnie, to rzeczywiście robi wrażenie! (pl) |