so:text
|
Tak więc nie ma w sercu ludzkim żadnej wrodzonej moralności, a stwórca wszechświata nie nałożył na człowieka żadnego obowiązku; gdyby było inaczej, czyż Bóg nie uświadomiłby nam tych nakazów przez jakieś widoczne znaki, aby mogły być łatwo rozumiane przez wszystkich ludzi? Zło i dobro moralne są dlatego czysto relatywne i bynajmniej nie absolutne. Pojęcia te różnią się zasadniczo u rozmaitych ludów, narodów i jednostek. Fakty pozostają te same, ale różne są nasze sądy spraw tych dotyczące Cnota zaś aczkolwiek piękna nie jest głosem niebios, ale jest nawet przeciwna prawom Natury; człowiek cnotliwy jest więc istotą nienaturalną… (pl) |