so:text
|
Krzyż na Krakowskim Przedmieściu powinien pozostać. Ten krzyż jest szczególny. Ktoś postawił go, aby być bliżej zmarłego prezydenta. Ulica jest wprawdzie wspólna, ale uważam, że nikomu, naprawdę nikomu, nie powinna przeszkadzać grupa modlących się ludzi. A poza tym mamy krzyże upamiętniające zmarłych zarówno przy polnych drogach, szosach, jak i na ulicach miast. Nie bierze się pod uwagę woli mniejszości, która żąda, aby krzyż pozostał przed Pałacem. A przecież tyle mówi się o tym, że demokracja to ustrój, który szanuje oczekiwania rozmaitych mniejszości. (pl) |