so:text
|
Dobrze jest, że od czasu do czasu można u nas taki film obejrzeć. Pozwala to przejrzeć na oczy tym, którzy uparcie wierzą w liberalizację. Tacy artyści jak Andrzej Wajda – a jest to bezsprzecznie zdolny artysta – bez względu na to czy zdają sobie sprawę czy nie, są emisariuszami zręcznie działającego systemu Chruszczowa, wysyłanymi na Zachód jako pułapka dla głupców. Partia prowadzi ich na smyczy, nawet wtedy gdy im się użycza trochę wariackiego urlopu; gdy go jednak nadużywają, gwizdem przywołuje się ich w odpowiednim momencie do porządku. Ci młodzi ludzie, którzy stoją do dyspozycji elastyczniejszego obecnie systemu propagandy Związku Radzieckiego, są, właśnie dzięki tej giętkości i pozornej artystycznej wolności, bardziej niebezpieczni niż nudni i ciężcy, bardowie Zdunowa. Wystarczy obejrzeć film Wajdy, aby się o tym przekonać. Aby się móc im przeciwstawić, należy ich poznać. Dla dobra Zachodu. (pl) |