so:text
|
Pięknie tę podwójność czytają aktorzy Narodowego: łysawi i siwawi wchodzą z zabawną powagą w role dzieci bawiących się w starych. Niby śmieją się z dawnych siebie, ale niepostrzeżenie zaczynają na powrót wsiąkać w odwieczne podwórkowe kampanie i podchody, zdrady i pojedynki, w symbolikę sztandarów i mieczy. Krzysztof Wakuliński, Maciej Kozłowski, Andrzej Blumenfeld, pogodnie pobłażliwi dla własnej dziecinady, z każdą chwilą nabierają naiwnego przejęcia i wiary. Jakby traciło moc zażenowanie dorosłych, którym przecież nie wypada wierzyć w szczeniacką szlachetność. (pl) |