so:text
|
Ściga Pan swoją wzgardą „żołdactwo” sowieckie,
Chciałby widzieć Pan inne stosunki sąsiedzkie,
Może Pan wobec tego zmieni geografię,
Tej części Europy? Boja – nie potrafię.
W Londynie, oczywiście, myśli się inaczej,
Tam nie wie się, co dla nas wyzwolenie znaczy
Stamtąd manifestuje Pan swoją odwagę.
Jak ten, co krzyknął „veto” i uciekł na Pragę.
Napisał Pan o rządzie dosyć obelżywie.
Mamy to przedrukować? Ja się Panu dziwię,
Czyż możność znieważania naszych mężów stanu
Ma stać się tą wolnością, co dogadza Panu?
Niech Pan wraca do domu, Ojczyzna przebaczy. (pl) |