so:text
|
Na zaproszenie profesora Adama Strzembosza brałem udział w rozmowach Okrągłego Stołu w tzw. podstoliku prawniczym. Profesor Strzembosz był z ramienia „Solidarności” współprzewodniczącym tych rozmów. Sprawy wyborcze nie były przedmiotem rozmów naszego podstolika. Negocjowane były na wyższym szczeblu. Jako karnista nie miałem wielkiego pojęcia o prawie wyborczym, jeśli w ogóle w tamtych czasach o takiej dziedzinie prawa można było poważnie mówić. W naszej grupie było dwoje wybitnych konstytucjonalistów: profesor Janina Zakrzewska oraz wówczas docent Jerzy Ciemniewski. Im to zawdzięczam, że gdy powstał problem dobrania przedstawicieli opozycji do tworzonej Państwowej Komisji Wyborczej, znalazłem się w tym składzie, a nawet ku mojemu pełnemu zaskoczeniu – wskazano mnie na jednego z czterech wiceprzewodniczących PKW. (pl) |