so:text
|
mam jeden zasadniczy plan: leniuchować i dobrze się bawić. Po pięćdziesiątce zacząłem grać w golfa, pomyślałem też, że warto nauczyć się grać w brydża lub szachy, żeby mieć co robić po siedemdziesiątce... Kiedy mam wolną chwilę, bazgrzę na płótnie coś, co od biedy może uchodzić za rysunek... Na szczęście jestem już w takiej sytuacji, że nie muszę zrywać się co rano i biec do roboty. Czasami bardzo fajnie jest obudzić się ze świadomością, że nie masz pojęcia, co przyniesie Ci ten dzień. Uważam to za luksus. (pl) |