so:text
|
Nigdy mię, jak dziś, piękność nie ujęła żadna,
Nie rozgrzała bogini, ni ziemianka ładna
Ani wdzięki prześlicznej Iksyjona żony,
Z której Pirytoj, bogom równy mąż zrodzony;
Ni do Danaem gorzał tak silnym zapałem,
Z której Perseja, męża walecznego miałem;
Ni tak córka Feniksa rozpaliła gładka,
Sławnego Radamanta i Minosa matka;
Ni dwie wabne Tebanki, Alkmena, Semele,
Z tej Herkul syn, z tej Bachus, Olimpu wesele;
Ni Cerera, żółtemi włosy upiękniona,
Ni wspaniałą kibicią poważna Latona;
I z tobą przeszłe chwile równałbym daremnie;
Nigdyś ognia takiego nie wzbudziła we mnie. (pl) |