so:text
|
Wyobrażam sobie, że kiedy odniesiemy zwycięstwo w skali światowej, zbudujemy ze złota ustępy publiczne na ulicach kilku największych miast świata. Byłby to „najsprawiedliwszy”, najbardziej pouczający i poglądowo zademonstrowany sposób użycia złota dla tych pokoleń, które nie zapomniały, że w walce o złoto wymordowano dziesięć milionów ludzi i okaleczono trzydzieści milionów w „wielkiej wyzwoleńczej” wojnie lat 1914–1918, w wojnie, która rozstrzygnąć miała doniosły problem: który pokój jest gorszy – brzeski czy wersalski; w walce o to złoto czyni się na pewno przygotowania do wymordowania dwudziestu milionów ludzi i okaleczenia sześćdziesięciu milionów w wojnie, która wybuchnie gdzieś około 1925 czy 1928 roku i toczyć się będzie między Japonią i Ameryką, albo między Anglią i Ameryką, albo też między innymi mocarstwami (pl) |