so:text
|
Wydawało mi się, że będę się wymieniała z babcią, zorganizuję opiekunkę, a tymczasem siedzę głównie w domu. Nigdy wcześniej tyle czasu nie spędzałam w domu. Nie chodzę po sklepach, nie chodzę do kosmetyczki, na masaże, nie mam czasu na sport. Na bieganie po nocy spędzonej przy dziecku nie mam siły. Nie sądziłam, że aż tak się zmienię. Cały czas bawię się z córeczką, czytam książki o wychowaniu. Chociaż wiem, że tak być nie musi. Moja koleżanka, która urodziła dziecko w tym samym mniej więcej czasie, w niewielkim sensie zmieniła tryb życia. Szybko powierzyła opiekę nad dzieckiem babci. To kwestia psychiki. (pl) |