so:text
|
Atmosfera pracy i poziom kręcenia seriali jest daleko z tyłu za teatrem. Seriale robi się bardzo szybko, z dnia na dzień pisze się scenariusze, realizuje zdjęcia, a także wymienia aktorów. Ale z czegoś przecież trzeba żyć. Traktuję to jako zajęcie dorywcze, dodatkowe wobec pracy w teatrze, która jest dla mnie najważniejsza. Co nie znaczy, że lekceważę role w serialach. Podchodzę do nich bardzo poważnie. Dlatego za każdym razem, kiedy schodzę z planu, przeżywam stres, że odbyło się to wszystko tak szybko, bez dostatecznej liczby prób, martwię się o efekt. (pl) |