so:text
|
Choć wczesne lata swej dorosłości poświęciłem życiu publicznemu, nigdy nie odpowiadało to moim życzeniom; tęskniłem – co, jestem pewny, często zdarza się i panu – za spokojem i niezależnością, które posiada jedynie człowiek prywatny, a teraz, gdy mam lat 40, to pragnienie stało się silniejsze niż kiedykolwiek. Ponadto wie pan, że przebywając w Waszyngtonie pani Pierce była niezwykle delikatnego zdrowia. Obawiam się, że teraz sprawa przedstawia się jeszcze gorzej. Obowiązki, które nałożyłaby na nią owa zmiana, same w sobie prawdopodobnie najważniejszy argument przeciwko opuszczeniu naszego spokojnego domu dla stanowiska w Waszyngtonie. (pl) |