so:text
|
Jacek Kuroń zna bardzo dobrze duszę prostego człowieka, naturę Polaka, jego pragnienia i oczekiwania – powiadają krytycy. Posiada wielki kunszt aktorski, trafia do wielkiej części polskiej widowni i wielu słuchaczy. Wie dobrze, jak „grać” jak zręcznie blagować. Bez zająknięcia mówi o „gigantycznych rozmiarach zaniedbań”, słowem nie wspominając o swym resortowym podwórku, za które jest odpowiedzialny. Mówi, że „serce go boli”, że „interesuje się sprawiedliwością” itp. W społeczeństwie naszym, pobłażliwym wobec nierzetelności i braku kwalifikacji, tęskniącym za idolami i bohaterami, mistrz autoreklamy zdobywa powszechne uznanie i zaufanie. Nieudolny, nierzetelny, blagier, ale „brat łata”, „rozumiejący ludzi”, „troszczący się o nich”, „dający ludziom żyć”, „mający gadane” dowcipny, „nie gardzący kielichem”, „nasz (pl) |