so:text
|
widzowie mają zobaczyć na ekranie nie Charlize Theron, tylko postać, którą gram. Na tym polega moja praca. Aktor w rękach reżysera jest jak czysta karta, którą trzeba zapełnić treścią. Jeśli więc na przykład gram policjantkę, to muszę wyglądać i zachowywać się jak policjantka. Inaczej bohaterka nie byłaby wiarygodna. Wszystko zależy od tego, co jest napisane w scenariuszu. Nigdy nie obdarzam swoich postaci własnymi cechami. Nie chcę. Nawet jeśli nie zawsze zgadzam się z opiniami czy zachowaniem postaci, którą gram. W czasie pracy jednak kompletnie wchodzę w skórę swojej bohaterki. Gdyby było inaczej, gdybym chciała przekazać na ekranie coś osobistego, to nie byłaby to tak naprawdę rola. Grałabym po prostu samą siebie, a reżyser musiałby zmienić imię postaci na Charlize. (pl) |