so:text
|
Dryf w kierunku społeczeństwa klasowego z coraz biedniejszą większością i odgradzającą się od niej warstwą najbogatszych, góra długów, której szczyt przesłania dzisiaj chmura zer, nieudolność i opisany wcześniej bezwład wybranych w wolnych wyborach parlamentarzystów wobec skoncentrowanej władzy grup interesów i wreszcie dławiący uścisk banków są w moich oczach powodem, dla którego konieczne staje się zrobienie czegoś, co było dotąd tabu, to znaczy postawienie pod znakiem zapytania całego systemu. (pl) |