so:text
|
Kiedy w latach osiemdziesiątych Jan Paweł II przejął ideę solidarności i uczynił ją jednym z ważnych elementów swojego nauczania, najpewniej zainspirował się polskim doświadczeniem. Ojciec Święty uogólnił to doświadczenie i nadał mu głębszy oraz uniwersalny sens. Nowością było to, iż papież nie wiązał tego pojęcia z koncepcją ustrojową czy wizją społecznego porządku, ale raczej z koncepcją człowieka, z jednej strony społeczną, z drugiej personalistyczną. Przeciwstawił się tym samym indywidualizmowi rozumianemu w kategoriach biologicznych, ekonomicznych, czy utylitarystycznych, czyniąc solidarność wymogiem moralnej konstrukcji osoby ludzkiej. Wbrew temu, co głosili zwolennicy indywidualizmu, iż więzi społeczne oraz moralne łączące nas z innymi ludźmi stanowią opcje życiowe, z których możemy lecz nie musimy skorzystać, nauczanie papieskie zmierzało do wykazania, iż owe więzi są niezbędne dla pełnego rozwoju człowieka. (pl) |