so:text
|
Kościół Rydzyka, Michalika, Głódzia, Meringa jest idealnym Kościołem dla ludzi, którzy utracili wiarę. Boniecki jest dla nich wrogiem śmiertelnym, bo po co marzyć o Kościele jakkolwiek żywym – nawet jeśli nauczającym w świeckiej przestrzeni publicznej – o Kościele Chrystusa, Ewangelii, niepewnej wiary w rozwijającego się w historii człowieka, w którego zdecydował się kiedyś ponoć wcielić sam Bóg . Lepiej wbijać martwe totemiczne krzyże w każdą świecką instytucję, żeby się potem wokół tego martwego totemu gromadzić w swoim własnym gronie, czekając na nieuchronne „wydupczenie” przez Brukselę, przez Palikota, przez masonów, przez „posoborowców”. W tej sytuacji Rydzyk to duchowy przywódca odpowiedniejszy od Bonieckiego. (pl) |