so:text
|
Klątwa, jaką nieomylny Kościół ogłasza przeciwko wszelkim herezjom, jest istotą jego misji i że ponadto w żadnym sensie nie sprzeciwia się ona miłosierdziu. Co więcej, jest ona w zasadniczy sposób związana z miłosierdziem. Jednak nawet niektórzy spośród tych katolików, którzy przeżywają wyłączność prawdy jako coś wyzwalającego i którzy nie odczuwają skłonności do buntu przeciwko niej w imię własnej, rzekomo zagrożonej wolności, uważają walkę z błędem za przejaw braku miłosierdzia. Klątwa ze strony świętego Kościoła wydaje się im czymś bezlitosnym i nieludzkim. Zapomnieli oni wspaniałe powiedzenie św. Augustyna: zwalczaj błąd, kochaj błądzącego. Nie chcą przyjąć myśli, że uśmiercanie błędu nie daje się oddzielić od miłości do tego, kto błądzi. (pl) |