so:text
|
Tendencja jest trwała. Coraz mniej humanizmu, a coraz więcej techniki i technicznie rozumianej ekonomii. Coraz mniej myślenia, coraz więcej liczenia. Jest tendencja, żeby doceniać to, co skuteczne ad hoc, pragmatyczne, utylitarne, użyteczne, a spychać na margines wszystko to, co uczyniło nas ludźmi. Ta tendencja jest stara. Nowe jest to, że nie umiemy się jej przeciwstawić. W XIX w. był podobny kryzys. Fascynacja materią, technologią, fizyczną rzeczywistością. Pojawił się humanistyczny deficyt odczuwany z podobną intensywnością jak dziś. (pl) |