so:text
|
jaki to wielki burmistrz ten Rudolph Giuliani! Godny innego burmistrza o włoskim nazwisku Fiorello La Guardia i wielu naszych burmistrzów powinno się od niego uczyć. Z głowami posypanymi popiołem powinni przyjść do jego ratusza ukłonić się i poprosić: „Szanowny panie Giuliani, czy mógłby pan nas nauczyć, jak wykonywać naszą pracę?” Nie powierza swych obowiązków innym, jak oni to robią. Nie dzieli swego czasu na obowiązki burmistrza i obowiązki parlamentarzysty, jak oni to robią. Gdy nastąpiła apokalipsa, natychmiast pobiegł do wież, ryzykując spłonięcie wraz z innymi. Ocalał o włos i w niecałe trzy dni postawił dziewięciomilionowe miasto na nogi. Prawie dwa miliony na Manhattanie. Jak to zrobił, pozostaje tajemnicą. . Nigdy się nie męczy. Nigdy nie ujrzycie go bezczynnego, znużonego, przestraszonego. (pl) |