so:text
|
Jeśli chcą cię dopaść, napisała kiedyś młoda Quell o harlanickiej elicie, prędzej czy później zgarną cię z planety, jak kłębki kurzu z marsjańskiego artefaktu. Przekrocz otchłań gwiazd, a pójdą za tobą. Skryj się w stulecia przechowalni, a będą czekać na ciebie w świeżych klonach kiedy się upowłokowisz. Są niczym ci, o których śniliśmy kiedyś jako o bogach, mityczni słudzy przeznaczenia, równie nieuchronni jak Śmierć, ta biedna wyrobnica, przygięta nad swą kosą. Biedna Śmierć, nie jest równym przeciwnikiem dla potężnych technologii przechowywania i odtwarzania danych w modyfikowanym węglu, a wszystko sprzysięgło się przeciwko niej. Kiedyś żyliśmy w strachu przed jej przybyciem. Teraz flirtujemy z jej mroczną godnością, a istoty takie jak te nie dopuszczają jej nawet do wejścia dla służby. (pl) |