so:text
|
Kino – mówił w tym samym wywiadzie – wykształciło się gdzieś pod koniec lat sześćdziesiątych w kierunku bardzo minimalistycznego grania, nawet niedogrywania, takiego bycia. To kino, które zaczęło się od bardzo teatralnych przedsięwzięć, różne gesty lat dwudziestych, modulacje głosu. Jeśli się przyjrzeć historii kina pod względem konstrukcji aktorskich, to widzi się drogę od udawania, absolutnie sztucznego, symbolicznych, wymyślonych gestów, do absolutnej naturalności i prawie że niedogrania. (pl) |