so:text
|
Moi obydwaj mężowie byli wielkimi artystami. Gdy się bierze ślub, żadna ze stron nie powie: Słuchaj, kocham cię, ale nie będę zajmował się domem, nie będę miał czasu na partnerstwo w życiu. Nawet tak nie pomyśli. A po roku, dwóch pojawia się coraz większa ilość trosk. To prawda, że najczęściej byłam i jestem samotną matką. Na moją twórczość, realizację pomysłów kradnę po prostu czas, który mogłabym poświęcić rodzinie. A do tego w naszych trudnych czasach artyści starają się choćby przetrwać, jak szczury. (pl) |