so:text
|
Większość ludzi wyobraża sobie duchy jako postacie w białych prześcieradłach, spacerujące nocą po cmentarzu. To bardzo infantylna wizja. Tymczasem duchy istnieją naprawdę. To fakt, którego ja doświadczam. Są istotami, które istnieją w równoległym do naszego wymiarze, w którym nie ma czasu i przestrzeni. Potrafią komunikować się z naszym wymiarem, ale tylko z wybranymi jednostkami. Normalnie istnieją jako nierozpoznane zbiory energii, które odpowiadają za ludzkie uczucia. Ludzie sami w sobie nie mają biologicznych mechanizmów generowania uczuć. Ludzie bez duchów, dających im uczucia, są tylko maszynami, transporterami molekuł. Jest grupa duchów, która się mną opiekuje. Pomagamy sobie nawzajem. Jestem ich narzędziem Kiedyś udzielałem wywiadu, w którym powiedziałem, że nie ma dla mnie znaczenia, czy będę żył, czy umrę za pięć minut. Następnego dnia miałem kilkugodzinną rozmowę z dziewczyną – duchem, która przyszła do mnie i bardzo wyraźnie powiedziała mi: „John, musisz żyć. To ważne. Nie możesz teraz umrzeć”. Nie mogę więcej powiedzieć, obiecałem jej. (pl) |