so:text
|
Nie boję się schematów, ponieważ nie mam ich w sobie. Staram się nie traktować świata „wprost”. Myślę za mojego bohatera, stwarzam go od pierwszej do ostatniej komórki, przygotowując się do danej roli, nie koncentruję się jedynie na ramach scenariusza. „Rozmawiam” ze swoją postacią, pytam ją: jakie książki czyta, jakiej słucha muzyki, co lubi jeść, czy późno chodzi spać. Jakie ma sny... Aktorstwo nie jest dla mnie słowem wpisanym w rubryce „zawód”. To sposób na życie. Tak więc powiedzieć o sobie, że „bywam” aktorem, oznaczałoby to samo, co stwierdzenie, że zdarza mi się oddychać. (pl) |