so:text
|
Dorastałem w małej wiosce w północnej Szwecji i to wygląda dokładnie tak samo. To bardzo dziwne. To dwieście małych wiosek połączonych ze sobą. Życie tu w porównaniu z życiem w Tokio, gdzie mieszkałem, albo w Londynie, albo w Nowym Jorku, dużo bardziej przypomina życie na wsi. Kładziesz się wcześnie spać i wstajesz wcześnie, nawet, jeśli nie pracujesz. Wstajesz ze słońcem i idziesz spać ze słońcem. To zdecydowanie bardziej wiejski tryb życia i pasuje mi zdecydowanie bardziej niż ten w Nowym Jorku. (pl) |