so:text
|
Dydaktyczny, wzorcowy charakter późnych dzieł Schönberga jest zgodny z najgłębszą istotą dodekafonii. Kodeks norm dodekafonicznych to bynajmniej nie sławiona ziemia obiecana obiektywizmu, lecz tylko szkolne sito, przez które musi przejść wszelka muzyka, by uniknąć zgubnej przypadkowości. Křenek słusznie porównywał dodekafonię do reguł kontrapunktu ścisłego, wyabstrahowanych niegdyś przez Palestrinę i będących do dziś najlepszą szkołą kompozycji. W porównaniu tym tkwi również lekarstwo na normatywne pretensje dodekafonii. Tym, co różni reguły dydaktyczne od norm estetycznych, jest niemożliwość ich konsekwentnego stosowania.. Niemożliwość ta jest dla ucznia bodźcem do wysiłków. wysiłki te muszą się zakończyć niepowodzeniem i wtedy reguły trzeba z powrotem zapomnieć, a wydadzą owoce. (pl) |