so:text
|
Najpierw następuje szok, który paraliżuje całe społeczeństwo. Zamach stanu, bombardowania, wojna, krach ekonomiczny. A kiedy społeczeństwo zostanie przez ten szok sparaliżowane, niezwłocznie pojawiają się chicagowscy chłopcy albo ich uczniowie i kładą na stole swoje uniwersalne recepty: otwarcie gospodarki, deregulacja, prywatyzacja, obniżenie podatków. Jeżeli mimo szoku ktoś zaprotestuje, to albo trafia za kraty – jak w Chile czy Argentynie – albo dostaje łatkę komunisty, więc zamiast brać udział w debacie gospodarczej, musi się tłumaczyć ze zbrodni Stalina i Mao. Dzięki temu fundamentaliści rynkowi ze szkoły chicagowskiej mogą całkiem bezkarnie przedstawiać siebie jako jedynych obrońców wolności i wmawiać wszystkim, że jedyną ekonomią rynkową jest ekonomia rynkowego fundamentalizmu. (pl) |