so:text
|
Mając 13 lat, znalazłam w szufladzie ojca zdjęcie, które przedstawiało stos chudych trupów, szkieletów, na których leżało śliczne żydowskie dziecko. Miało zamknięte oczy, ale wyglądało spokojnie, jakby spało. Było ładne, wyróżniało się. Nie mogłam się po tym odkryciu pozbierać. Ojciec nie opowiadał nigdy o swojej obozowej przeszłości. Zaczęłam naciągać go na opowieści. Nie chciał. Zdjęcia też w końcu zniknęły. Później w różnych wspomnieniach obozowych czytałam, że ojciec ryzykował życie i pomagał innym. (pl) |