so:text
|
– Łączy mnie z nimi bardzo silne pokrewieństwo. To znaczy: są moimi rodzicami, jesteśmy ze sobą wszyscy zżyci i tak dalej – rzekł Teddy – Chcę, żeby było im dobrze, dopóki żyją, bo oni lubią, żeby im było dobrze... Ale oni nie kochają mnie i Blooper takimi jacy jesteśmy. Jakoś, widać, nie potrafią nas kochać inaczej, niż wciąż nas przy tym trochę zmieniając. Kochają przyczyny swojej miłości do nas niewiele mniej niż nas samych, a bardzo często więcej. A to nie jest najlepszy sposób kochania (pl) |