so:text
|
Większość hollywoodzkich filmów, zarówno tych dawniejszych, jak i obecnych, gloryfikuje wojnę i przedstawia jej nieprawdziwy obraz. Oczywiście ma to cel propagandowy: chodzi o to, aby z jednej strony pokazać naszych dzielnych chłopców walczących na drugim końcu świata, a z drugiej – podtrzymać morale w kraju. No i przekonać widzów, że nasi walczą w słusznej sprawie i na pewno zwyciężą. Tom i ja postawiliśmy sobie za punkt honoru, aby odbrązowić tę legendę i pokazać, że w wojnie nie ma nic chwalebnego. Każdy weteran Ci to powie: nie ma nic chwalebnego w tym, że przyjaciel ginie na Twoich oczach, bo wszedł na minę i wybuch rozerwał go na kawałki. Albo że kolega z oddziału jest ciężko ranny i trzeba go zostawić na pewną śmierć. (pl) |