so:text
|
Wyjście Grecji, Portugalii czy Włoch ze strefy euro wkrótce doprowadziłoby do fragmentacji europejskiego kapitalizmu, która przyniosłaby poważną recesyjną nadwyżkę regionowi na wschód od Renu czy na północ od Alp, podczas gdy resztę Europy przycisnęłaby okrutna stagflacja. Jak myślicie, kto zyska na takim rozwoju sytuacji? Postępowa lewica, która niczym feniks odrodzi się z popiołów europejskich instytucji publicznych? Czy nazistowski Złoty Świt, banda neofaszystów, ksenofobów i cwaniaków? Nie mam wątpliwości co do tego, kto lepiej wykorzysta wyjście ze strefy euro. Ja na przykład nie jestem gotów dmuchać w żagle ponowoczesnej wersji lat trzydziestych. Jeśli znaczy to, że my, niekonsekwentni marksiści, musimy podjąć próbę ratowania europejskiego kapitalizmu przed nim samym, niech tak będzie. Nie ze względu na naszą miłość do europejskiego kapitalizmu, strefy euro, Brukseli, Europejskiego Banku Centralnego, ale tylko dlatego, że chcemy zminimalizować zbędne ludzkie ofiary tego kryzysu. (pl) |