so:text
|
Lwów ma cały szereg luźnych oddziałów piechoty i artylerii, dość trudnych do skoordynowania i jedną dywizję 35 rez. płk dypl. Szafrana, kiedyś dowódcy 41 p. suwalskiego, gdy ja dowodziłem 81 p. strzelców grodzieńskich. Dywizja ta częściowo jest w transportach. Ocena przeciwnika jest następująca: na osi od Gródka Jagiellońskiego, tj. od zachodu napiera jedna wielka jednostka pancerna, zdaje się 2 dyw. panc., przy próbie obustronnego okrążenia Lwowa od południowego i od północnego zachodu przez 4 dyw. lekką, z którą 10 b.k. jest w kontakcie. Lwów powinien sobie dać radę tym, co w tej chwili zbiera w obszarze miasta. 10 brygadzie przypada zadanie osłony Lwowa od północy i północnego zachodu. Jak się potem przekonaliśmy, ocena byłą zbyt pesymistyczna, z przesadą szczególnie co do pancernych oddziałów przeciwnika. (pl) |