so:text
|
Kiedy rozmawialiśmy z tobą o wspólnych latach, które przed nami, twoja ekscytacja była zaraźliwa. Twoja nieobecność pozostawia dziurę, która nigdy nie zostanie wypełniona - niepokornego, zabawnego, ambitnego, kreatywnego, miłego, hojnego głosu w pokoju brakuje. Staramy się przypominać sobie, że demony, które zabrały nam ciebie, zawsze były częścią kontraktu. W końcu, to sposób, w jaki śpiewałeś o tych demonach, sprawiał, że każdy zakochiwał się w tobie. Nieustraszenie pokazywałeś je, a robiąc to, jednoczyłeś nas i uczyłeś bycia bardziej ludzkimi. Miałeś serce na dłoni. (pl) |