so:text
|
Jestem chyba winien jeszcze jedno oświadczenie dotyczące mego stosunku do Adolfa Hitlera. Czy okazał się on niezdolny do spełnienia decydującego zadania wobec narodu niemieckiego, ba, całej Europy, gdyż w sobie widział miarę wszystkich rzeczy, czy też jeszcze raz spróbował się bronić przeciw biegowi nieubłaganego losu, daremnie, posuwając się do niepojętych ekscesów? Dla mnie pozostaje człowiekiem, który do niemieckiej historii wpisał Wielkie Niemcy jako fakt. Temu człowiekowi służyłem. Co przyszło potem? Nie mogę dziś wołać: „Ukrzyżuj go!”, skoro wczoraj wołałem: „Hosanna!”. Moim ostatnim słowem jest zasada, w myśl której zawsze postępowałem i której pozostanę wierny do ostatniego tchnienia: wierzę w Niemcy! (pl) |