so:text
|
Dla Jeffreya Sachsa byliśmy tylko jednym z przystanków podczas jego ogólnoświatowego tournée. Odwiedzał państwa na różnych kontynentach, wszystkim – bez względu na lokalne problemy i różnice kulturowe – zalecając dokładnie ten sam pakiet reform, który znamy na pamięć. Deregulować, prywatyzować, ciąć i umacniać pieniądz.
Kilkanaście lat później Sachs odciął się od tego, co lansował na przełomie lat 80. i 90. Ogłosił inny program rozwoju, oparty na odwrotnych założeniach. Kiedyś twierdził, że biedne kraje są biedne, bo mają kiepskie rządy, więc wszystko trzeba zacząć od zreformowania rządów. Teraz uznaje, że kraje Trzeciego Świata mają kiepskie rządy, bo ich mieszkańcy są biedni, a więc mierzenie się z codziennymi problemami nie pozwala im na aktywność obywatelską. (pl) |