so:text
|
Gdy dostałam propozycję roli w M jak miłość, biłam się z myślami. na podjęcie decyzji miałam pół dnia, nie było czasu, by się zastanowić. Mimo że wcześniej, gdy otrzymywałam propozycje z takich seriali, odmawiałam, nie żałuję, że się zgodziłam. Jestem na początku drogi zawodowej, półtora roku temu skończyłam szkołę i wolałam skupić się na teatrze. Boję się telenoweli, bo rozleniwiają. Przyjemnie jest mieć pieniądze, świetne warunki do pracy i przebywać na planie, gdzie jest niezwykle sympatycznie. Postanowiłam spróbować, zawsze mogę zrezygnować. Ze współpracy może wycofać się też producent. Jeśli wpadnie kiedyś na pomysł, by uśmiercić moją postać, chciałabym, żeby odeszła spektakularnie. (pl) |