so:text
|
To, że ta postać jest właśnie taka, stanowiło największe wyzwanie tej roli. Dodawało jej pikanterii, ale też i smaczku. Z jednej strony było to wyzwanie, a z drugiej ogromna przyjemność otrzymać w ogóle taką propozycję. Oczywiście, gdybyś zapytał, czy obawiałem się grać geja, to do razu mówię, że nie. Jestem aktorem i wcielanie się w inne osoby jest w tym najciekawsze i najprzyjemniejsze. Naprawdę nie ma znaczenia, czy to gej, śmieciarz, czy ktokolwiek inny. Są to wyzwania aktorskie, a roli w żadnym wypadku nie utożsamiam z samym sobą. To tylko moja praca. Jeśli chodzi natomiast o moją seksualność, jestem do niej przekonany stuprocentowo. (pl) |