so:text
|
Nie ma takiej potrzeby . Nie muszę przepraszać ani prosić o wybaczenie. Jan Paweł II nie zginął. Cierpiał, ale żył dalej przez dwadzieścia cztery lata. Tak zdecydował Bóg, to była jego wola i plan, który został zrealizowany. Narodziłem się na nowo 13 maja 1981 roku na placu Świętego Piotra. To był rok zerowy. Zostałem wysłany na ziemię przez Stwórcę, żeby powiedzieć o zbliżającym się końcu świata. 31 grudnia 2099 roku będzie ostatnim dniem ludzi na tej planecie. Nie pracuję. Co miałbym robić? Trochę piszę. Myślę o nowej książce o roli Stwórcy we wszechświecie, o zbliżającym się końcu świata i czekającej nas zagładzie. Zrzeknę się praw autorskich, żeby każdy mógł ją opublikować. (pl) |