so:text
|
Już pierwszymi wierszami, pamiętanymi wierszami z Mojego ryżowego poletka Teresa Ferenc zaskakuje żarliwą, niemal modlitewną aprobatą ciała. Drugi zbiorek wierszy, Zalążnia, jeszcze pogłębił tonację objawionej cielesnej kobiecości. W tej poezji od samych jej początków odbywa się demistyfikacja, odtajemniczenie i demitologizacja tego, co wypełnia pojęcie kobiecości. Teresa Ferenc czerpie bodźce dla wyobraźni z biologicznego źródła życia psychicznego. Ma bardzo własne, przez to i bardzo jaskrawe miejsce w naszej współczesnej poezji kobiecej. A przecież mimo całej swojej jaskrawości nie jest to poezja brutalna, wyzywająca. Poetka zachowała tkliwość, rzewność, te wszystkie wyznaczniki psychicznej sublimacji, przywracając biologii i fizjologii ich naturalną, nie przeciwstawiającą się sferze ducha, lecz uzupełniającą ją urodę, urodę prawdziwości. (pl) |