so:text
|
Nie wierzę w zbawców. Jednak sposób, w jaki nasz kraj jest rządzony, musi się zmienić radykalnie. Potrzebujemy gruntownej odnowy. Ja zaś oferuję Francuzom tę nowość: mój ruch nie ma nic wspólnego z niemal hermetycznie zamkniętą sceną polityczną, jaką w tej chwili znamy. Sprzyja temu nasz ustrój: nie mamy proporcjonalnej ordynacji wyborczej, stąd problem z reprezentacją. Nasza klasa polityczna prawie się nie odnawia, twarze są wciąż te same. Brakuje też etyki – afera goni aferę. Taki ustrój nie może odnosić sukcesów. (pl) |