so:text
|
O ile teorie nazistowskie czy komunistyczne zakładały uszczęśliwianie człowieka przez kolektyw, o tyle obecnie obserwujemy narastającą iluzję indywidualnego „raju na ziemi”, przy czym współczesny kult zdrowia i szczęścia rozwija się często na przekór zasadom moralnym uznawanym dotąd w świecie chrześcijańskim. Ceną tego kultu jest podważenie absolutnej wartości życia ludzkiego. Coraz częściej przyjmuje się, że życie człowieka ma sens jedynie wówczas, gdy towarzyszy mu sukces, tężyzna i zaspokojenie. Dzieci nienarodzone, kalecy, ludzie upośledzeni, starzy, lub chorzy zasługują na mniejszą uwagę, a coraz częściej pojawiają się osoby uznające się za uprawnione do decydowania o ich życiu. Od współczucia dla cierpienia łatwo przechodzi się do przyzwolenia na selekcję osób, które zasługują na dalszą egzystencję lub nie. (pl) |