so:text
|
Ku czci Pierwszego Maja zobowiązałem się wraz z kolegami zrobić w czynie społecznym podkop pod bank. Zamiarem naszym było prowadzić życie rozpustnych rozrzutników w lokalach i hotelach najwyższej kategorii, lecz ponura rzeczywistość wydrwiła te marzenia. Z walutą krajową, jakkolwiek w ogromnej ilości, wyrzucano nas zewsząd. Próżno żądaliśmy książek zażaleń i domagaliśmy się równouprawnienia z cudzoziemcami. Zmuszeni byliśmy strwonić zrabowane tysiące na kaszę jaglaną, zjełczałą margarynę, paczkowany makaron jako też krajowe alkohole. W związku z tym ślubowaliśmy powrót na drogę cnoty. (pl) |