so:text
|
Może ja będę tłumaczył. Witamy cię, o Garou, w tej pięknej sali. Chciałam powitać cię chlebem i solą, alem go zjadła. Kiedy tak pięknie śpiewasz i śpiewasz, wszyscy jesteśmy tym oczarowani, włączamy odbiorniki, przestrajamy stacje radiowe, a kucharki nawet odchodzą od garu. Czy chciałbyś, żebym ja nadal coś mówił? Good evening. . Kiedy szedłem dziś Krakowskim Przedmieściem… Zobaczyłem takie dwa bałwanki ze śniegu ulepione. I bardzo chciałbym je jeszcze kiedyś zobaczyć. I chciałbym być tak przystojny jak ten facet z prawej. (pl) |