so:text
|
Mój pradziad walczył w powstaniu styczniowym, prapradziad w listopadowym. Były też w dziejach rodziny naszej strajki szkolne 1905 r. Na wojnie z bolszewikami w 1920 r. zginęli mój wuj ze strony matki i stryj – brat mojego ojca. Pierwszy Rusław Szydłowski, był harcerzem. Poszedł na wojnę razem ze starszymi braćmi i kolegami z gimnazjum. Zginął mając zaledwie 16 lat. Stryj, rotmistrz Edward Jasiewicz, poległ w wieku 25 lat. Mój przyrodni brat, Jan Fyuth, został zamordowany w sowieckim łagrze za próbę przedostania się na Zachód do polskiego wojska. Mąż był w AK i w powstaniu warszawskim, ja w Szarych Szeregach. W tym duchu wychowałam Jarka i Leszka. (pl) |