so:text
|
Należy się zastanawiać nad premierem i jego postawą wobec trybunału. Myślę, że jest to postawa niedopuszczalna. W tej wypowiedzi premiera były wręcz pewne groźby pod adresem trybunału, insynuacje o jakiś związkach z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Poza tym taka pewność, że to, co ja uważam za prawo, to jest oczywiście prawem. Premier często, jak nie ma argumentów, to używa słowa „oczywisty”. Jednak trybunał pokazał, że to, co premier uważa za oczywiste prawo, jest właśnie niezgodne z konstytucją. W ogóle myślenie o jakiejś nowej konstrukcji trybunału, to znaczy takiego trybunału, który będzie przyklepywał to, co właśnie pan premier uważa za oczywiście prawdę, coś takiego uważam za koniec demokratycznego państwa prawa. (pl) |