so:text
|
Podczas gdy jeszcze przed kilkoma miesiącami entuzjazmowałem się perspektywą projektowania i wznoszenia budowli, teraz byłem całkowicie pod urokiem Hitlera, przywiązany do niego bezgranicznie i nieprzytomnie – byłbym gotów pójść za nim wszędzie. A przy tym najwyraźniej chciał otworzyć przede mną pełną sławy karierę architekta. Wiele lat później czytałem w Spandau fragment Cassirera, mówiący o ludziach, którzy z własnych pobudek odrzucają najwyższy przywilej człowieka – niezależność. Byłem jednym z nich. (pl) |