so:text
|
Król dzikusów tylko łagodnie spytał Aleksandra Macedońskiego:
„Powiedz, czy w twoim wielkim kraju słońce świeci?”
„Jeszcze jak! Jak słońce jest na niebie, to ono świeci”.
„A czy deszcz pada w twoim wielkim kraju?”
„Co za pytanie? Jak deszcz sobie pada, to on pada”.
„A czy w twoim wielkim kraju jest trzoda chlewna?”
„Daj ci Boże tyle trzody chlewnej, ile tego jest w moim kraju”.
Zamyślił się król dzikusów, a potem powiada:
„Wiesz co, Aleksandrze Macedoński, o ile w twoim kraju jeszcze świeci słońce i jeszcze pada deszcz, to jedynie ze względu na trzodę chlewną”. (pl) |