so:text
|
Dla mnie komunistami byli ci, którzy przed II wojną światową związali się z KPP, a w trakcie okupacji z PPR. Trzeba było być wielkim ideowcem, żeby się w to angażować. A jeszcze większej determinacji wymagało bycie komunistą w Generalnym Gubernatorstwie w czasie okupacji. Ci ludzie z pewnością byli ideowcami. Po 1945 r. wstępowanie do PPR, a potem PZPR nie tylko nie wiązało się z ryzykiem, ale jeszcze znakomicie ułatwiało karierę. Więc nie jest tak łatwo powiedzieć, którzy ludzie władzy PRL działali z pobudek ideowych, a którzy z oportunistycznych. Po 1989 r. prawie nikt z nich już nie mówił o sobie, że był komunistą. (pl) |